Friday, 25 January 2013

Zimowe zmagania Fasoleczka - oby do Wiosny!

Oby tylko do Wiosny!


Na razie jestesmy na etapie czekania na wiecej wiadomosci, dwa dni temu przeszlam przez badanie wod plodowych - CVS. Bylo to niezbedne aby wykluczyc komplkacje chromosomowe u dzidzi, ktore czesto towarzysza Exomphalos. Teraz te probki zostaly wyslane do Bristolu, gdzie przeprowadzaja badania. Pierwsze wyniki powinny byc juz w ten Poniedzialek, czyli za 3 dni - bedzie to nerwowy weekend!

Staramy sie zyc normalnie, ja jestem dobrej mysli i probuje obrazowac pozytywne rzeczy, wiem ze jest to najlepsze co moge zrobic w tej sytuacji. Wczoraj Pete wrocil do domu i powiedzial, ze jego wspolpracownik tez zostanie Tatusiem - jego dziewczyna jest w szostym tygodniu ciazy. Powiedzial ze prawie im zazdrosci, bo sa tak mlodzi i zdrowi i prawie maja gwarantowane ze beda miec zdrowe dziecko. Zabrzmialo to tak strasznie negatywnie, szkoda ze on czuje sie w ten sposob.

Nie chce aby sie ode mnie oddalal, choc ta sytuacja jest dosc trudna. Gdy powiedziano nam ze dzidzia ma problemy, on sie bardzo zdystansowal, co mnie dosc zabolalo. Ja staram sie teraz bardziej skupiac na dzidzi i na przyszlosci, lecz on sie mentalnie oddalil. Gdy zapytalam sie dlaczego tak postepuje, stwierdzil, ze aby 'nie dawac sobie zwodnych nadziei'. Nie powinien tak postepowac i powiedzialam, ze tym bardziej teraz potrzebuje jego optymizmu i wsparcia. Powoli wraca do siebie, choc chyba nadal jest bardzo przerazony.
Ja tez wolalabym aby fasoleczka byla zdrowa i szczesliwa i mogla z nami wrocic do domciu po porodzie, bez zadnych komplikacji i problemow. Niestety wiemy ze tak nie bedzie, wiec musimy sie teraz modlic o najlepsza opcje w tej sytuacji.

Zima teraz trzyma sroga tu w Kornwalii, az nie chce sie wychodzic z domu, choc czasami trzeba. Oby tylko do wiosny :)

No comments:

Post a Comment